28 listopada 2013

Języki migowe

Cześć. Pomyślałam, że może dzisiaj opiszę trochę język migowy, aby Wam go przybliżyć, chociaż sama nie posługuję się nim. Pół roku temu ukończyłam kurs języka migowego SJM na I stopniu, gdyż miałam nadzieję, że może przy okazji poznam migające osoby głuche. Niestety dzisiaj nie mam z kim ćwiczyć język migowy, zatem pewnie z czasem zapomnę sporo znaków. Jednakże jest wiele osób, które posługują się językiem migowym na co dzień, żyją wśród swoich w środowisku głuchych.

Na świecie istnieje ponad 270 różnych języków migowych, każdy kraj ma swój język, nie ma międzynarodowego języka migowego . Są jeszcze różne sposoby migania, które dużo się różnią od siebie. W Polsce mamy Polski Język Migowy (PJM) oraz Polski System Językowo-Migany (SJM). Nie należy mylić obu języków, gdyż tylko PJM jest językiem naturalnym osób głuchych. Dodam, że nie tylko tak jest w Polsce, odpowiedniki polskiego SJM istnieją również w większości krajów, w których jest też rozwinięty system edukacji głuchych, zatem nie tylko w Polsce jest problem z językiem migowym.

Zacznę może od pokazania różnicy między tymi językami. Mam poniżej trzy przykładowe zdania w języku polskim oraz dosłowne tłumaczenie znaków w SJM/PJM. Dziękuję Agnieszce B. oraz Tomkowi M. za pomoc w opracowaniu notatek o PJM. Mam parę przykładów w języku polskim przetłumaczonych na SJM i PJM. Oto one:

Większość osób słyszących nie zna języka migowego. Jeżeli zaczniesz migać, nie denerwuj się, że nie jesteś rozumiany.
SJM: większość osoba słyszący nie-znać język migowy, jeżeli ty zaczynać migać, ty nie denerwować się że ty nie być rozumieć
PJM: osoba słyszący dużo nie-znać język migowy, na przykład ty migać ty nerwy on słyszący nie rozumieć głuchy, nie-wolno denerwować, spokojnie on nie znać

Gdzie znajdę rozkład jazdy pociągów?
SJM: gdzie ja znaleźć rozkład jazdy autobus?
PJM: plan autobus godzina, gdzie?

Chciałabym zakupić bilet na wtorek.
SJM: ja chcieć za-kupić bilet na wtorek (dwa znaki dla słowa "zakupić", czyli połączenie "za" i "kupić")
PJM: bilet kupić chcieć, potrzeba wtorek

Jesteś najpiękniejszą dziewczyną na świecie.
SJM: Ty być piękny dziewczyna na świat
PJM: ty dziewczyna piękna świat (mimika wszystko powie)

Ona powiedziała, że ty plotkowałeś ze swoim kolegą.
SJM: ona było powiedzieć że ty było plotkować ze swój kolega ("było" to znak "być" w czasie przeszłym)
PJM ona powiedzieć ostatnio ty kolega plotka

Będę pracować w sklepie z ubraniami na drugim piętrze.
SJM: ja będzie pracować w sklep z ubranie na drugi pietro ("będzie" jako znak "być" w czasie przyszłym)
PJM: ja będzie pracować sklep ubranie, sklep gdzie, drugi piętro

Mam nadzieję, że widzicie różnicę - SJM jest całkowicie dosłowny. Chodzi o to, aby przy wypowiedzi słownej odpowiednio zamigać znaki migowe, aby ułatwić zrozumienie mowy. Nawet literuje się (choć nie zawsze) końcówki gramatyczne do znaków, np. kiedy ktoś chce zmaigać "idę do szkoły" to w SJM zamiga "ja" + "iść" + "ę" + "do" + "szkoła" + "ł" + "y", ale SJM z takimi końcówkami raczej jest tylko w szkole, aby uczyć uczniów poprawnej gramatyki polskiej. W większości ośrodków dla niesłyszących nauczyciele migają właśnie w SJM, gdyż po prostu polski język migowy nie jest ich naturalnym językiem i po prostu migają słowa, które wypowiadają. Wikipedia dobrze opisuje specyfikę tego języka.

W PJM nie ma przyimków, wiele znaków się różni, ma dużo dialektów. Język naturalny głuchych posiada własną gramatykę, np. czasowniki czasem są migane na końcu zdania. Są znaki, które ciężko przetłumaczyć na polski, bo mogą mieć wiele znaczeń w zależności od ułożenia rąk w przestrzeni (czy np. z boku pokazujemy czy z przodu). Pierwszy raz blisko zetknęłam się z PJM na trzydniowym obozie integracyjno-naukowym UAMu dla studentów polonistyki oraz dla osób z wadą słuchu, były tam lektoraty Polskiego Języka Migowego, były naprawdę one bardzo ciekawe. Zrozumiałam też lepiej, dlaczego niektórzy głusi czasem mogą mieć problemy ze zrozumieniem języka polskiego lub SJM, który jest uważany przez nich za język sztuczny.

Pewna głucha dziewczyna nagrała filmik, aby pokazać różnicę między SJM a PJM, dodała też napisy.


PJM po prostu wizualnie wszystko opisuje, np. jeśli podczas dyktowania języka wiersza "Abecadło" Juliana Tuwima chcesz zamigać, że literka I zgubiła kropeczkę, to zamiast zamigać dosłownie to po prostu pokażesz palcem wskazującym I, a drugą ręką pokażesz kółeczko (jako kropeczkę) i po prostu tym kółeczkiem "spadasz" z palca, czyli pokazujesz, że z I spadło kółko i dopiero potem zamigasz znak "zgubić"(chyba, nie znam tego znaku), żeby podkreślić, że kółko spadło i to właśnie się zgubiło. Poniżej jest właśnie ten wierszyk w PJM, doskonale widać, że tu ważna jest mimika, ruch ciała itd.



Dorzucę jeszcze "Murzynka Bambo" Juliana Tuwima w PJM. Znacie na pewno ten wierszyk z dzieciństwa, więc możecie zrozumieć bez problemu właśnie dzięki mimice i znakom, które czasem są oczywiste i można się domyśleć, co one oznaczają.



Najbardziej rozpowszechniona jest uproszczona wersja SJM, w której pomija się palcowanie końcówek fleksyjnych. Niestety często oba języki są mylone ze sobą. W telewizji są tłumaczenia w SJM, oficjalne certyfikaty znajomości języka migowego można otrzymać jedynie po zdaniu egzaminu z SJM. Najczęściej tłumaczenia w SJM właśnie tak wyglądają, widać, że każde słowo jest migane, to właśnie jest SJM, nie musicie tego rozumieć, wystarczy tylko fragment obejrzeć, gdyż głos nie jest zawsze używany:



Znalazłam jeszcze jeden film z tłumaczeniem na SJM:


Mam jeszcze piosenkę Ani Wyszkoni pt. "Czy ten pan i pani" w obu językach. Zacznę od SJM, tutaj słowa piosenki są dosłowne zamigane, np. "pan" i "pani" są formalne, a z tego co słyszałam to głusi raczej nie używają akurat tych zwrotów, ponieważ mówią na siebie per "ty", czyli w migowym jest tzw. "tykanie", tak jak w angielskim. Obejrzyjcie!



Proszę jednak nie zapominać, ze SJM też jest ważny dla części osób niesłyszących, mam kolegę, który woli SJM na wykładach na studiach, gdyż dzięki temu ma pełniejszy odbiór (dla niego). Pani prezes PZG też posługuje się SJM, gdyż jej podstawową komunikacją jest właśnie mowa, poniżej w filmiku o dyskryminacji wewnątrz środowiska słyszących.



A tutaj poniżej ta sama piosenka w PJM. Widać, że np. przy "czy ten pan i pani" są pokazywane dwa palce (poprzedzające znakami oznaczające płeć) - to tak jakby pokazywać w przestrzeni, że jeden palec to kobieta, a drugi facet, a potem, że oni się kochają :) Albo w minucie 2:48 są pokazywane dwa palce (gest jak peace/pokój lub literka V), ale dosłownie tego nie oznacza, tylko się pokazuje, że dwie osoby idą ze sobą. To są właśnie takie znaki migowe określane jako klasyfikatory, które właśnie ciężko wytłumaczyć, bo wszystko zależy od tego, jak i gdzie je pokazujesz. W SJM tego nie ma.



Widzicie już różnice między PJM a SJM? Jest wiele kontrowersji i krytyki na temat istnienia SJM lub PJM (w zależności od środowiska), gdyż osoby głuche znające tylko PJM mogą nie znać języka polskiego, kiedy zaczynają szkołę, gdyż ich rodzice głusi migają też tylko w PJM. Są tacy, którzy uważają, że PJM ma zbyt ubogi zasób słów i przeszkadza w nauce języka polskiego (dlatego są głusi, którzy słabo rozumieją nawet pisemny polski i mają problemy z gramatyką), ale są głusi, którzy pięknie znają język polski i migają w naturalnym języku głuchych, dlatego ważna jest edukacja dwujęzyczna.

Pokażę jeszcze Wam parę filmików w języku angielskim. Akurat o ASL niewiele wiem, wiec o tym amerykańskim języku migowym nic nie opowiem.

Oto dwójka małych dzieci, którzy rozmawiają ze sobą w języku migowym. Młodszy jest słabosłyszący, a starszy głuchy. Są napisy po angielsku. Widać, że chłopcy rozmawiają ze sobą naturalnie, mogą wyrazić swoje myśli.




Tu też są napisy CC w języku angielskim - rozmowa głuchego taty z głuchą córką. Widać, że podczas migania wyrażają emocje poprzez mimikę na ich twarzach. Widać, że tata z córeczką świetnie sie dogadują.



Rozmowa dwóch dziewczynek o małżeństwie. Dla ciekawskich jest jeszcze ciąg dalszy ich rozmowy.



Bajka o czarnoksiężniku z krainy Oz, sama z zainteresowaniem obejrzałam film do końca. Też z napisami po angielsku.



Głusi też nagrywają swoje piosenki w języku migowym. Tutaj to głuchy piosenkarz Sean Forbes.



Dla mnie te filmiki są bardzo interesujące. Sama nie migam, język migowy nie jest mi bliski. Jednakże szanuję i doceniam język osób głuchych oraz ich kulturę. :) Jeszcze dorzucę kilka polskich linków do nauki języka migowego, gdzie są słowniki: migam.pl lub onsi.tv.

Jakieś pytania? Pozdrawiam serdecznie :)

6 komentarzy:

  1. Wow, piszesz samych ciekawych postów!!! A właśnie, kiedyś widziałam polskie bajka, która byli tam aktorzy, którzy migali, dzięki temu dzieci z wadą słuchu znających język migowy mogą zrozumieć co mówią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis! Szkoda, że nie popełniłaś go z rok temu:)
    Teraz i ja już rozróżniam PJM i system. My uczymy się systemu, bo Franula nie jest głuchy, ale na wczorajszych zajęciach w PZG bez problemu "domigał" się z niesłyszącym młodym człowiekiem:)

    NIe podlinkowałaś kołysanki "kotki dwa".
    Uwielbiam ją:)

    Czy mogę na blogu Frania przy najbliższym wpisie podlinkować ten Twój wpis?:)

    Uściski
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę :) Tak, będzie mi bardzo miło, jeśli polecisz na swoim blogu mój post. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Gwoli ścisłości - istnieje międzynarodowy język migowy - ISL – International Sign Language. Jest on jednak bardzo mało znany i nie posiada własnej składni gramatycznej. Używając tego języka stosuje się jedynie jego znaki opierając się na gramatyce obowiązującej w konkretnym kraju, kulturze itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, słyszałam o ISL, porównywałabym go jednak do języka esperanto. American Sign Language (ASL) jest popularniejszy i częściej używany np. podczas konferencji międzynarodowych. Nie wspomniałam w notce chyba, że za granicą też są odpowiedniki SJM, np. Signed Exact English (SEE - jest prawie tak sam jak u nas SJM) czy Pidgin Signed English (PSE - kombinacja ASL i angielskiego). ;)

      Usuń
  4. Fajny blog :) I superowo w skrocie zostalo wyjasnione czym jest jezyk migowy ;) A od mnie to na szybkiego wyjasnie w czym problem z jezykiem migowym na prostym przykladzie np jezyka angielskiego.
    Wiekszosc Polakow chcac poznac i mowic w "inglisz" koncza ilez tam kursow z pozytywnym certyfikatem wydany u nas w Polsce ;) Ta osoba jest przeświadczona ze perfekcyjnie zna jezyk angielski ale na miejscu okazuje ze rodowici anglicy wcale nie rozumieja i pytaja o "co kaman" ;) Tak samo jest z naszym jezykiem migowym SJM i PJM. Wiekszosc osob slyszacych konczac kursy SJM uwazaja sie za ekspertow jezyka migowego na podstawie jezyka polskiego lekcewazajac PJM bo niby jest prymitywny i niegramatyczny!!!
    Czyli zeby dobrze poznac obcy jezyk to niestety trzeba je poznac od srodka, sam papierek nie wystarczy ;) Ja preferuje PJM dlatego ze moi Rodzice byli Glusi od urodzenia, ja sam jestem tez osoba niedoslyszaca tez od urodzenia i faktem jest ze "czysty" SJM poslugujacy przez osoby slyszacej jest bardzo niezrozumialy dla osoby Głuchej. Pol biedy jesli taka osoba slyszaca konczac od 1 do 3 stopni kursy jez. migowego (KSS 1, 2 ,3) probuje poznac i sie uczyc j,m, wsrod nas :) gorzej jest z tymi, ktorzy pokonczyli rozne kursy SJM i nas ucza jak sie poprawnie sie miga w jezyku migowym "po polsku" ;)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń